Krótka historia mojego życia :))
Narodziny
To są Żary - moje rodzinne miasto.
To tutaj razem ze mną zrodziło się wielkie marzenie o zostaniu pisarką.
Początek historii
Znasz to uczucie, gdy dotykasz takiego rodzaju rzeczywistości, że nie umiesz już pozbyć się jej ze swojego życia?
Na jednym z młodzieżowych wyjazdów, gdy miałam 15 lat, w mojej głowie i sercu zrodził się pomysł na powieść.
To był czas, gdy mój organizm niedomagał. Dużo mdlałam i nie miałam siły funkcjonować. Siłą rzeczy siedziałam w pokoju.
A gdy ktoś siedzi w pokoju i słucha, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś do niego przyjdzie, by porozmawiać.
Przy tak wielu trudnych rozmowach o traumach moich rówieśników zrodziło się we mnie pytanie: dlaczego w tym pokoju nie ma przy nas dorosłego?
To właśnie wtedy, w blasku tanich żarówek postanowiłam, że napiszę powieść o młodych, którym nikt nie wierzy.
Pedagogika
Większość studentów pedagogiki powie, że poszło na nią, bo nie miało pomysłu na swoje życie.
Cóż, ze mną było podobnie, ale okazało się, że to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
Jeśli nie czujesz powołania ani misji do czegokolwiek innego, idź na pedagogikę. Tam okazuje się, jak wiele człowiek o sobie nie wiedział i jak wiele może się nauczyć, żeby być bliżej siebie 🙂
Praca wakacyjna w Holandii
Nigdy nie zapomnę, jak jechałam ciągnikiem w wąskich rajkach w czasie ulewy.
Obciążenie ładunkiem było większe niż obciążenie z przodu. Przednie koła traktora unosiły się nad ziemią.
Mój brat zwołał mężczyzn z sadu, a oni weszli na maskę traktora.
Większe obciążenie, ale mniejsze pole widzenia.
Na szczęście nie skasowałam żadnego drzewka i wszyscy przeżyli 🙂
Świat ucichł
Wiem, że okres pandemii był trudny dla wielu z nas. Niektórzy z jej powodu odeszli. To straszny czas w historii naszego świata.
Zdarza się jednak, że kiedy tak wszystko zaczyna zwalniać, to wewnątrz człowieka w końcu jest przestrzeń na coś więcej.
W moim przypadku było to... pisanie.
W przerwach między pisaniem pracy licencjackiej, a próbami przetrwania na studiach zdalnych, zaczęłam tworzyć historię o straumatyzowanych nastolatkach, którzy uciekli z domu.
Staw czoła przeciwnościom
Za radą mojej przyjaciółki zredagowałam część mojego licencjatu i wydałam go w formie podręcznika do poprowadzenia szkolenia we współpracy z Wydawnictwem Psychologiadziecka.org:)
Jeśli masz ochotę dowiedzieć się więcej, zajrzyj tutaj.
Skoro już tu jesteśmy
To był piękny marzec. Trzymanie w rękach spełnionego marzenia to jedna z mocnych chwil.
Premierę przepłakałam, z emocji 🙂
Moi zdani na siebie bohaterowie powędrowali w świat, a ja miałam nadzieję, że trafią w ręce zagubionych nastolatków. I wciąż ufam, że ta młodzieżowa powieść pomoże przynajmniej jednej osobie wyjść z dołu zagłady i nazwać te fragmenty historii, którym nie chce się nadawać nazw.
Więcej zobaczysz tutaj 🙂
Ulga
Mgr Adriana Kopeć 🙂
Ulga x2
Bo w międzyczasie poszłam na drugie studia magisterskie - Publikowanie Cyfrowe i Sieciowe 🙂
(Mgr)² Adriana Kopeć 🙂
Magazyn
Dźwięk skanera już nigdy nie będzie mi obojętny.
Wydawnictwo Psychologiadziecka.org
Czy da się połączyć studia wydawnicze z pedagogicznymi?
Na szczęście istnieje na to sposób 🙂
Kryminologia
Zawsze o tym marzyłam i oto jestem!
To nie koniec, czyli jak przetrwać po rozstaniach
Rozstanie boli. Dlatego przychodzę z ukojeniem i pomysłem, jak przetrwać ten trudny czas.
Razem opadniemy na dno, poleżymy, odbijemy się od niego i znajdziemy jakiś piaszczysty brzeg 🙂